Jak medytować? Czy są różne rodzaje medytacji? Czy jest to praktyka religijna, filozoficzna czy psychiczna? Na te pytania będzie można uzyskać odpowiedzi podczas trzeciej edycji „Żywego muzeum” w Spichlerzu MMP. Marcowe spotkanie będzie miało charakter warsztatu i będzie poświęcone medytacji zen.
Słowo to w języku japońskim oznacza po prostu medytację, którą stosuje się w buddyjskim treningu. Polega on na rozwijaniu zrelaksowanej uważności i wglądu w swój własny umysł, co pomaga w adekwatny sposób, ze zrozumieniem reagować na aktualną sytuację, w pełni przeżywać życie, które dzieje się w chwili obecnej a nie wspomnieniach przeszłości czy wyobrażeniach przyszłości. Doświadczenie zen znajduje swój wyraz w sztuce, czego wiele przykładów znajdziemy na stałej wystawie prezentowanej w Spichlerzu. Trening zen został doceniony przez współczesną naukę jako najskuteczniejszy sposób zapobiegania niepotrzebnemu stresowi oraz niwelowania jego skutków. Wiąże się to z wpływem myśli i emocji na system hormonalny. Poprawa funkcji psychicznych notowanych wśród uprawiających medytację, przyczyniła się do popularności wywodzącego się z zen, treningu mindfullness.
Wymienione korzyści są powodem, dla których medytacja jest uprawiana poza jakimkolwiek kontekstem filozoficznym czy religijnym. Dla buddystów ten zestaw technik medytacyjnych, metod pracy z umysłem, jest narzędziem do poznania siebie, czyli przebudzenia ze snu jakim są projekcje umysłu w postaci pragnień, lęków, wyobrażeń.