Grafika na podstawie fotograficznego portretu Jamesa Joyce'a i mapy przedstawiającej Dublin z epoki, w której umieszczona jest akcja Ulissesa

i

Autor: Wikimedia/domena publiczna Grafika na podstawie fotograficznego portretu Jamesa Joyce'a i mapy przedstawiającej Dublin z epoki, w której umieszczona jest akcja "Ulissesa"

Literatura

"Ulisses" to arcydzieło, którym James Joyce obraził pół świata. O polskim tłumaczeniu opowiedzą w POKiSie

2024-03-05 7:27

Tym razem w czwartek (07.03.2024] na fotelach Płockiego Ośrodka Kultury i Sztuki zasiądzie tłumacz Maciej Świerkocki i opowie o książce James Joyce „Ulisses”.

Od premiery najważniejszego dokonania Joyce’a minęło już przeszło sto lat. Jak przystało na arcydzieło, „Ulisses” obrósł w tym czasie wielką legendą. Mówi się o nim, że to majstersztyk literackiego modernizmu, najdoskonalsza artystycznie powieść, jaką kiedykolwiek napisano, najtrudniejsza w lekturze (i przekładzie) książka świata, księga ksiąg, zawierająca całą wiedzę ludzkości, powieść z kluczem albo powieść szyfr, kryjąca tajemne treści.

Niektórzy komentatorzy twierdzą nawet, że literatura przed tym utworem i po nim to dwa odrębne światy. „Ulissesa” ustawiono więc na piedestale i koturnach, do wtóru łatwo wpadających w ucho opinii o jego elitaryzmie, dlatego wciąż otacza go sława utworu wybitnie nieprzystępnego językowo i erudycyjnie. Owszem, niesie on i takie filozoficzno-dyskursywne cechy czy wartości, jest jednak dziełem otwartym, wielowarstwowym, które da się odbierać również jako realistyczną, tragikomiczną opowieść o zwykłym ludzkim losie, zrozumiałą pod każdą szerokością geograficzną.

Lektura dublińskiej epopei to porywająca przygoda – intelektualna, choć jednocześnie ludyczna, podobna do tej, jaką okazało się jej tłumaczenie, gdyż powieść tę można czytać również dla rozkoszy czysto estetycznych i emocjonalnych, płynących z obcowania z giętkim, pasjonującym, proteuszowym Słowem, na każdej stronie ustanawiającym własny, zaskakujący, a przez to przyjemny w epistemologicznym kontakcie kosmos elementów znaczących i znaczonych.

Drugi polski przekład „Ulissesa” próbuje zwrócić uwagę i na tę jego epikurejską właściwość – w nadziei, że będzie odtąd czytany bardziej jako nadal żywa arcymistrzowska powieść, mniej zaś niczym legenda, dostępna jedynie dla wtajemniczonych. James Joyce „Ulisses” Przełożył Maciej Świerkocki i to z nim spotkacie się w czwartek w POKiSie.

Wstęp na LiterAkcje jest bezpłatny. Początek o 18:00