Wiosenne bratki będą zdobić płockie ulice przez ok. dwa miesiące. Potem zastąpią je pelargonie, begonie i koleusy. Ratusz posadzi je m.in. na Tumach, na wiślanych bulwarach, na skwerze Lutyńskiego, w Parku Północnym i jego sąsiedztwie, na pl. Obrońców Warszawy (również w jego centralnej części oraz przed kamerą pruską), przy pasażu Vuka Karadzica, czy obok pl. Celebry. Jesienią natomiast gamę nasadzeń kwiatów uzupełnią chryzantemy.
Za wszystkie nasadzenia – wiosenne, jednoroczne i jesienne – wraz z pielęgnacją do końca sezonu (podlewaniem, odchwaszczaniem, nawożeniem) miasto zapłaci niecałe 300 tys. zł. A łącznie posadzonych w tym roku w Płocku zostanie prawie 23 tys. kwiatów.