Nafciarze znowu bez zwycięstwa. Wisła Płock przegrała z Cracovią 0 do 1

Co po meczu mieli do powiedzenia szkoleniowcy obu zespołów?

"Dla nas najistotniejsze było dzisiaj zdobycie trzech punktów i oddalenie się trochę od tego dołu tabeli, bo widać, że wszystkie zespoły walczą. Zawodnicy pokazali charakter i za to muszę im dziś podziękować. Na początku meczu było widać, że obydwa zespoły grają bardzo agresywnie, chcą się przedostać wyżej - my parę takich groźnych akcji mieliśmy, ale za nerwowo operowaliśmy piłką. Ważne jednak, że zdobyliśmy bramkę, a mieliśmy też kilka sytuacji, oddaliśmy dużo strzałów. Wreszcie pojawiło się to, czego wymagam od zawodników - kilku wzięło ciężar gry na siebie: Alvarez, Fiolić czy Thiago, który zagrał dobry mecz, ale też ważni są ci, którzy walczyli o każdą piłkę, także zespołowi gratuluję. W drugiej połowie niepotrzebnie wycofaliśmy się do strefy defensywnej i trochę zbyt łatwo oddawaliśmy piłkę, ale z przekroju całego meczu wygraliśmy zasłużenie i pokazaliśmy charakter" - Michał Probierz, Cracovia

"Podsumowując, mecz nie ułożył się po naszej myśli, nie tak mieliśmy funkcjonować w pewnych momentach, w szczególności w ofensywie. Nie zawsze wszystko będzie wychodzić i się udawać, a zespół Cracovii też był agresywny w defensywie. Na pewno dzisiaj oddaliśmy bardzo mało strzałów, patrząc na to z boku, to był nasz duży mankament. Mieliśmy swój pomysł, ale nie do końca wyszło nam to tak, jakbyśmy chcieli. Mimo wszystko mieliśmy swoje sytuacje, szkoda szczególnie tej ostatniej Lewandowskiego, który mógł nam uratować cenny remis" - Maciej Bartoszek, Wisła Płock