Jak podaje w swojej informacji Komenda Miejska Policji w Płocku, do kradzieży rozbójniczej doszło we wtorkowe popołudnie w jednej z płockich drogerii. Mężczyzna swoim zachowaniem w sklepie wzbudził zainteresowanie pracownika ochrony, który ujawnił jak ten do ubrania schował kosmetyki
"Nerwowo zachowujący się klient szybkim krokiem poszedł w kierunku wyjścia, ale na jego drodze stanęli pracownicy ochrony. Klient nie chciał zwrócić skradzionych rzeczy. Między mężczyznami doszło do szarpaniny, w trakcie której podejrzany zaczął straszyć ochroniarzy, że użyje wobec nich niebezpiecznego narzędzia i pozbawi ich życia. Został obezwładniony, a na miejscu pojawili się policjanci, którzy zatrzymali agresora" - Komenda Miejska Policji w Płocku
37-latek w płockiej prokuraturze usłyszał zarzut kradzieży rozbójniczej. Sąd zdecydował już o jego tymczasowym aresztowaniu. Grozi mu nawet do 10 lat więzienia