Od początku zarysowała się przewaga Nafciarek, które raz po raz gościły w strefie obronnej przyjezdnych. Mimo kilku obiecujących sytuacji, na pierwszego gola czekaliśmy do 19. minuty – w polu karnym sfaulowana została Daria Kusa, a jedenastkę pewnie wykorzystała Marta Hućko.
– Spodziewaliśmy się tego, jak mecz może wyglądać, dlatego bardzo ważne było, żeby jak najdłużej utrzymać koncentrację i nie zacząć popełniać prostych błędów. Pierwszą część spotkania zagraliśmy dobrze, w pełni ją kontrolowaliśmy, strzeliliśmy 4 bramki i w większości gra wyglądała tak, jakbyśmy chcieli. Na początku drugiej połowy zdobyliśmy kolejną bramkę i od tego momentu tempo zaczęło spadać, zbyt szybko próbowaliśmy przedostać się w pole karne przeciwnika, przez co traciliśmy piłkę., chociaż mieliśmy jeszcze kilka dobrych sytuacji do zdobycia bramki – skomentował trener Adrian Piankowski – Cieszę się, że dziewczyny które do tej pory grały w meczach mniej, mogły pokazać swoją wartość na boisku i pokazać reszcie, że mamy mocną drużynę i każdy musi ciężko pracować na treningach.
Kolejne spotkanie w ramach III ligi Nafciarki rozegrają w niedzielę 9 października, kiedy na terenie rywala zmierzą się z Fiero Zawiszą Rzgów.