Bitcoin oficjalnym środkiem płatniczym Salwadoru! Kryptowaluta zyskała ten status we wtorek, 7 września, czyniąc Salwador pierwszym krajem na Świecie, który zdecydował się na takie posunięcie. Bitcoin pojawił się w 2009 roku, wprowadzony przez osobę (bądź grupę osób) o pseudonimie Satoshi Nakamoto. Od tamtego czasu jego popularność i wartość rośnie. We wrześniu 2021 roku za 1 bitcoina trzeba było zapłacić 176 483,93 złotych. Jego kurs jest jednak bardzo niestabilny i potrafi bardzo stracić na wartości nawet w ciągu jednego dnia. Salwadorczycy są tego świadomi. Prezydent kraju Nayib Bukele, który jest wielkim zwolennikiem kryptowaluty, chcąc zachęcić obywateli i obywatelki do korzystania z bitcoina, obiecał wszystkim decydującym się na korzystanie z rządowego cyfrowego portfela obsługującego wirtualne pieniądze, równowartość 30 dolarów w kryptowalucie. Sceptyków jednak nie brakuje.
Salwador ma oszczędzać dzięki płatnościom bitcoinem
Nayib Bukele przekonywał, że uznanie krpytowaluty za oficjalny środek płatniczy kraju pozwoli zaoszczędzić rocznie około 400 milionów dolarów, które – jak szacuje rząd – są wydawane na prowizje od przelewów. Ponadto ma ma to umożliwić dostęp do usług finansowych osobom niekorzystającym z banków. Bitcoina mają honorować wszystkie firmy jako sposób płatności za towary i usługi. W kryptowalucie będzie można rozliczyć się także z fiskusem.
Bitcoin może ułatwić pranie brudnych pieniędzy
Wiele osób uważa jednak posunięcie rządu za zbyt ryzykowne. Wahania kursów mogą negatywnie płynąć na gospodarkę i politykę fiskalną niewielkiego Salwadoru. Ponadto uważa się, że kryptowaluta ułatwi przestępcom pranie brudnych pieniędzy.
Dwie waluty w Salwadorze
Bitcoin nie będzie jedyną oficjalną walutą kraju. Mieszkańcy i mieszkanki Salwadoru wciąż mogą płacić amerykańskimi dolarami, które za środek płatniczy przyjęto tam w 2001 roku.