Komisarz Ligi podjął decyzję o zakończeniu sezonu PGNiG Superligi z zachowaniem miejsc w tabeli rozgrywek według punktacji uzyskanej w meczach rozegranych do dnia 12 marca 2020 roku. Oznacza to, że szczypiorniści SPR Wisły Płock dopiszą do swojego konta kolejny srebrny medal.
W tym sezonie Nafciarze zbudowali najskuteczniejszą obronę w PGNiG Superlidze. Stracili najmniej bramek 516, co daje średnią stratę 21,5 trafień w meczu. Po raz pierwszy od 2016 r. udało im się wygrać z odwiecznym rywalem, czyli PGE VIVE Kielce. Podczas spotkania z Grupą Azoty Tarnów – Michał Daszek – kapitan Nafciarzy, został rekordzistą PGNiG Superligi pod względem rzuconych bramek w jednym meczu – zdobył w nim aż 18 trafień.
Zdrowie jest na pierwszym miejscu, dlatego w trosce o zawodników, kibiców, przedstawicieli mediów, a także wszystkich, którzy pracują przy organizacji meczów, decydujemy o zakończeniu rozgrywek. Zdajemy sobie sprawę, że wznowienie rywalizacji w tym sezonie byłoby niezwykle skomplikowane, a wręcz niemożliwe. Obecnie drużyny nie trenują i nie wiadomo, kiedy mogłyby wrócić do treningów. A muszą mieć odpowiednio dużo czasu na przygotowanie się do rozegrania meczów w rundzie finałowej i spadkowej. To dla nas trudna decyzja, ale uważamy, że najlepsza. Wierzymy, że w przyszłym sezonie wszyscy wrócimy na boisko silniejsi. – mówi Marek Janicki, prezes Superligi Sp. z o.o.
Podjęta została również decyzja o braku spadków. Tak więc wszystkie 14 drużyn spełniło kryterium sportowe wymagane do otrzymania prawa do startu w rozgrywkach sezonu 2020/2021.