Mimo nie najlepszego startu rozgrywek płocczanom udało się już przerwać złą passę. Przypomnijmy że w ostatnim meczu, na własnym terenie pokonali oni Radomiak Radom 1 do 0. Kibice nie mieli możliwości oglądać wielu trafień do bramki jednak w meczu nie zabrakło sytuacji które można było na nie zamienić
Zwycięstwo i komplet punktów pozwoliły też uciec płocczanom z ostatniego miejsca w tabeli ligowej PKO BP Ekstraklasy
Maciej Bartoszek po meczu z Radomiakiem:
"No cóż, mecz ciężki gatunkowo dla nas. Mimo że wiedziałem, że drużyna z meczu na mecz będzie wyglądała lepiej, to jednak te dwie wyjazdowe porażki nie napawały optymizmem — biorąc pod uwagę sytuację w tabeli i że w tych meczach nie zapunktowaliśmy. Choć zasługiwaliśmy co najmniej na dwa remisy. Mecz z rozpędzoną drużyną Radomiaka, solidnie skonsolidowanym zespołem, który rozpędem wszedł w ekstraklasę. Mecz gatunkowo ciężki, co było widać w poczynaniach zespołu, w nerwowości. Z tego często brały się niewymuszone straty, niecelne podania i to troszeczkę przeszkadzało nam złapać rytm. Mimo wszystko potrafiliśmy skonstruować wiele ciekawych sytuacji ofensywnych. Strzeliliśmy bramkę, bardzo fajna akcja i wykończenie Marko Kolara. Później, wydaje mi się, że z przebiegu całego meczu, mimo że oczywiście w drugiej połowie Radomiak się bardziej otworzył i robił wszystko by doprowadzić minimum do remisu, to kontrolowaliśmy przebieg tego spotkania. Byliśmy dobrze zorganizowanym zespołem i z każdą minutą lepiej nam się grało, co cieszy. Gratuluję swoim zawodnikom tego zwycięstwa"
Mecz Piast Gliwice - Wisła Płock rozpocznie się punktualnie o godzinie 15:00