Ostatnia porażka to z pewnością ta, którą płocczanie zapamiętają na długo. Pierwszy mecz po dłuższej przerwie spowodowanej pandemią koronawirusa i zakażeniami w klubie okazał się zimnym prysznicem dla podopiecznych Radosława Sobolewskiego. Miejmy nadzieję że obraz gry w najbliższym spotkaniu będzie zupełnie inny
"Bardzo wnikliwie przeanalizowaliśmy już nasz ostatni mecz z Jagiellonią Białystok. Każdy z nas zdaje sobie sprawę, co w tym spotkaniu szwankowało, jakie błędy popełniliśmy i czego musimy się wystrzegać. Już w piątek czeka nas jednak kolejne spotkanie, tym razem z Cracovią i w tym momencie skupiamy się już tylko i wyłącznie na tym meczu. Podkreślam jeszcze raz, że jesteśmy świadomi jak wyglądało nasze spotkanie w Białymstoku. Naszym obowiązkiem jest w tym momencie to, by zrobić absolutnie wszystko, żeby w piątek odnieść korzystny rezultat" - Radosław Sobolewski
Szkoleniowiec Nafciarzy wypowiedział się także na temat sytuacji kadrowej w klubie. Są powody do radości i mobilizacja ale także znaki zapytania
"Z pewnością pozytywną informacją jest fakt, że do pełnej dyspozycji wrócił już Kuba Rzeźniczak. Z drugiej strony raczej nie zanosi się, by w piątek możliwy był występ Cilliana Sheridana. Napastnik doznał drobnego urazu mięśniowego na jednym z ostatnich treningów. Wszyscy pozostali chłopcy są zdrowi i gotowi do gry" - Radosław Sobolewski
Spotkanie zostanie rozegrane w ramach 11. kolejki piłkarskiej PKO BP Ekstraklasy. Pierwszy gwizdek piłkarze na Stadionie Kazimierza Górskiego przy Łukasiewicza 34 i kibice przed telewizorami usłyszą punktualnie o godzinie 18:00